Burze rozszalały się nad zachodem Niemiec. Jedna ofiara śmiertelna

Szczególnie ucierpiał Monastyr (Münster). W ciągu tylko jednej nocy straż pożarna zanotowała ponad 1000 wezwań. W akcji było nieustannie ponad 800 strażaków. Zalanych zostało setki piwnic, ulice zablokowały poprzewracane drzewa. W jednej z zalanych piwnic utonął mężczyzna. W śródmieściu drzewo runęło na samochód. Znajdująca się w nim kobieta została ciężko ranna.

Rekordowe opady zanotowano w 36-tysięcznym mieście Greven (Nadrenia Północna-Westfalia). Według danych Niemieckiej Służby Meteorologicznej (DWD) w Greven i pobliskim Ahaus w ciągu sześciu godzin spadło co najmniej 60 litrów wody na metr kwadratowy.

Kolejne ostrzeżenie

Nawałnice i obfite opady deszczu przetoczyły się także nad Badenią-Wirtembergią. Zalane zostały piwnice. Nieprzejezdnych było dziesiątki ulic. Na niektórych regionalnych trasach wstrzymany został ruch pociągów. DWD ostrzega przed dalszymi gwałtownymi burzami i ulewami, zwłaszcza na zachodzie i południowym-zachodzie Niemiec.

dpa / Elżbieta Stasik